Suplementy diety a ostrożność podczas ich stosowania

Choć często myli się je z lekami, suplementy diety mają za zadanie podtrzymywanie prawidłowych procesów, do jakich dochodzi w naszym organizmie, a nie wspieranie go w chorobie. Już choćby dlatego powinny być one stosowane przede wszystkim przez osoby zdrowe. Sięgamy po nie głównie ze względu na potrzebę zminimalizowania czynników ryzyka, które, w innym przypadku, są w stanie przyczynić się do powstania wielu chorób o zróżnicowanym charakterze.

Suplementy diety a witaminy

​Z awitaminozą mamy do czynienia głównie wówczas, gdy nasza dieta nie jest bogata ani w owoce, ani w warzywa. Brak każdej z witamin ma przy tym nieco inne konsekwencje. Jeśli brakuje nam witaminy A, musimy liczyć się przede wszystkim z problemami z wysychającymi błonami śluzowymi wielu narządów. Właśnie niedobór witaminy A odpowiada więc, między innymi, za zespół suchego oka i wypadnie włosów.

Niebezpieczne są też braki odnoszące się do witamin z grupy B, te bowiem wpływają przede wszystkim na układ nerwowy, a w dalszej kolejności także na nasz układ pokarmowy.

Nasz organizm nie radzi sobie i wówczas, gdy brakuje mu witaminy C. Problematyczny staje się wówczas proces gojenia się ran, a nasze kości stają się bardziej podatne na złamania. Niedobór tej witaminy sprawia też, że łapiemy każdą infekcję. Krzywica to najpoważniejsza z konsekwencji niedoboru witaminy D, gdy zaś brakuje nam witaminy PP, mamy prawo spodziewać się problemów skórnych z wystąpieniem rumienia włącznie.

Suplementy witaminowe

Gdy sięgamy po suplementy witaminowe, liczymy na to, że będą nam niosły pomoc. Niestety, bardzo często okazuje się, że przynoszą naszemu organizmowi więcej szkód niż korzyści, Najpoważniejszym problemem okazuje się ich przedawkowanie, choć sporym zagrożeniem są też niepożądane interakcje zachodzące pomiędzy nimi. Nie można zapominać i o tym, że każdy środek ma nieco inne działanie, a witaminy zawsze potrzebują nieco czasu, aby zostać wchłonięte przez organizm. Jeszcze przed sięgnięciem po suplement dobrze jest więc dowiedzieć się, jak stosować witaminy.

Gdy sięgamy po witaminy w tabletkach, musimy liczyć się z tym, że ich przedawkowanie jest znacznie prostsze niż przedawkowanie witamin z pożywienia. Dobrze jest też pamiętać o tym, że witaminy A, K, D oraz E nie tylko rozpuszczają się w tłuszczach, ale i kumulują się w organizmie. W nadmiarze mogą wpływać niekorzystnie na pracę wątroby, potrafią też wywoływać senność i choroby skóry. Okazuje się przy tym, że witaminy rozpuszczające się w wodzie nie są wcale mniej groźne. Jeśli zafundujemy naszemu organizmowi zbyt dużą dawkę kwasów omega-3, jej konsekwencją będą nudności i krwawienia z nosa i dziąseł. Przedawkowanie witaminy C może doprowadzić do kamicy nerkowej, a nadmiar witamin z grupy B w pewnym momencie zaczyna objawiać się nadwrażliwością na bodźce dotykowe. Ostrożnie należy też postępować z witaminą PP, ta, przyjmowana w nadmiarze, może bowiem prowadzić do biegunki i wymiotów. Najmniej niebezpieczna jest w tym kontekście witamina E, jej nadmiar jest bowiem wydalany wraz z kałem.

Tak witaminy, jak i składniki mineralne, w organizmie mieszają się ze sobą, a nie wszystkie interakcje, w jakie wchodzą, są pożądane. Jeśli więc stawiamy na zdrową dietę, ta powinna być zbilansowana. Jeśli w zbyt dużej ilości jest w niej obecny błonnik, możemy mieć problem z przyswojeniem żelaza i białka. Nadmiar żelaza utrudnia z kolei wchłanianie witaminy E.

Kiedy suplementacja diety nie jest wskazana?

Istnieją schorzenia, które sprawiają, że suplementacja diety staje się niebezpieczna. Jeśli więc zmagamy się z kamicą nerkową, powinniśmy trzymać się jak najdalej od tych preparatów, które zawierają wapń, gdy zaś sięgamy po leki przeciwzakrzepowe, w naszym interesie leży unikanie witaminy K. Suplementy diety nie powinny też być przyjmowane razem z antybiotykami, ich działanie może być bowiem słabsze z powodu wysokiego stężenia żelaza, magnezu i wapnia.

Lekarze uważają, że po suplementy diety powinniśmy sięgać jedynie w szczególnych okolicznościach. Jeśli prawidłowo się odżywiamy, najprawdopodobniej nie są nam one w ogóle potrzebne.