Jak oszczędzić w drogerii? Poznaj te triki

Bez względu na to, czy kupujemy kremy do twarzy, mydła, pasty do zębów, czy też szampony, nie możemy zaprzeczyć temu, że zakupy kosmetyków zazwyczaj wiążą się ze sporymi wydatkami. Na szczęście, można je ograniczyć, a do tego nie musi się to wcale odbywać kosztem jakości poszczególnych produktów. Jak zatem mądrze ograniczać wydatki tego rodzaju?

Pokochaj promocje

​Promocje, w tym również gazetki promocyjne, mają prawo budzić nasz niepokój, często bowiem zachęcają do wchodzenia w posiadanie rzeczy, których wcale nie potrzebujemy. Nie zapominajmy jednak, że wcale nie musi tak być. Istnieją produkty, bez których po prostu nie można się obyć, jeśli więc mamy do czynienia z promocją na naszą ulubioną pastę do zębów, nic nie stoi na przeszkodzie temu, aby wejść w jej posiadanie. Interesujące są też tak zwane zestawy „2 w 1”, które często występują w gazetce Hebe, łączące w sobie choćby szampon i odżywkę do włosów.

Nowinki rynkowe

Warto śledzić nowości rynkowe, dla premier charakterystyczna jest bowiem ich przystępność cenowa. Producenci zdają sobie sprawę z tego, że nic nie kusi tak bardzo, jak atrakcyjna cena, a my zyskujemy rozwiązania wysokiej klasy, na które w innych warunkach nie mogłybyśmy sobie pozwolić.

Program lojalnościowy szansą na oszczędności

Jeśli często robimy zakupy w tej samej drogerii, być może nadszedł już czas, aby zainteresować się oferowaną w niej kartą rabatową dla stałych klientów. Najczęściej jest ona darmowa, a jej wyrobienie nie wiąże się z obowiązkiem korzystania z niej. Co więcej, raz na jakiś czas można liczyć na promocje sięgające nawet 60 procent i oznaczające imponujące zyski.

Liczy się jakość

Renomowane firmy oferują rozwiązania, które charakteryzuje wysoka jakość, nie oznacza to jednak, że tylko najdroższe z nich są skuteczne. Jeśli zależy nam na dobrych kosmetykach stworzonych z myślą o codziennej pielęgnacji skóry, z powodzeniem możemy kupić je zarówno za 300, jak i za 30 złotych. Jeśli nadal mamy wątpliwości, porównajmy składy interesujących nas produktów. W wielu przypadkach podobieństwo między nimi jest zdumiewające i to nawet pomimo tego, że znana firma zapewnia nas o swojej „unikatowej formule”.

Rzadko używasz – nie przepłacaj!

Jeśli wiemy, że o czerwonych paznokciach marzymy jedynie kilka razy w roku, zakup lakieru za 90 złotych jest inwestycją pozbawioną sensu. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest w tym przypadku kupno propozycji tańszej zwłaszcza, że i tak nie mamy najmniejszych szans, aby zużyć ją w całości.

Tańsze zamienniki

Zarówno supermarkety, jak i drogerie, mogą zazwyczaj pochwalić się tak zwanymi markami własnymi. Owszem, nie prezentują się one aż tak efektownie, jak ma to miejsce w przypadku markowych kosmetyków, rekompensatą okazuje się jednak ich przystępna cena i skład zbliżony do tego, jaki jest typowy dla wiodących marek. Co więcej, niekiedy kosmetyki reprezentujące marki własne są nawet lepsze od swoich droższych odpowiedników. Jest to możliwe przede wszystkim dlatego, że mają w swoim składzie znacznie mniej szkodliwych substancji chemicznych.

DIY, czyli zrób to sama

Wysoka cena kosmetyków często wynika z tego, że są one rozwiązaniami gotowymi. Jeśli więc zdecydujemy się na ich samodzielne przygotowanie, możemy liczyć na spore oszczędności nawet pomimo tego, że nie zmienimy ani jednego ich składnika. Oczywiście, trudno wymagać od nas przygotowania maski do włosów, każda z nas poradzi sobie jednak z odmładzającą maseczką na twarz.

Większe zakupy taniej

Nie ma żadnych wątpliwości, co do tego, że kosmetyki, które kupimy online, będą tańsze od tych, które czekają na nas w drogerii. Oczywiście, pewnym ograniczeniem staje się opłata za wysyłkę i z nią można sobie jednak poradzić. Najlepszym sposobem wydają się w tym kontekście duże zakupy robione przynajmniej raz w miesiącu. Nic nie stoi też na przeszkodzie temu, aby nie robić ich samodzielnie. Być może któraś z naszych koleżanek również ma wrażenie, że wydaje zbyt dużo pieniędzy kupując kosmetyki…

Duże opakowania

Istnieje spora grupa kosmetyków, które są nam potrzebne bez względu na okoliczności. Z sytuacją taką mamy do czynienia między innymi w odniesieniu do mydła w płynie, szamponu, balsamu do ciała oraz płynu do kąpieli. Dlaczego więc nie kupować ich na zapas. Choć mamy do czynienia z regułą, od której istnieją odstępstwa, co do zasady cena opakowania jest tym większa, im mniejsza jest jego objętość.

Zużywaj do końca

​Bardzo często marnujemy kosmetyki i jesteśmy przekonane, że niewiele możemy z tym zrobić. Naszym problemem jest przede wszystkim to, że nie zużywamy ich do końca. A przecież tubkę zawsze można rozciąć, a resztkę kremu ze słoiczka uwolnić z pomocą płatka kosmetycznego!

Próbki i testery

Kobiety, które zmagają się z problemem nietrafionych zakupów przyznają, że najczęściej mają one miejsce w przypadku kosmetyków kolorowych. Nic w tym jednak dziwnego, w sklepie wiele kosmetyków wygląda bowiem nieco inaczej niż w świetle dziennym. Gdy okazuje się, że cień do powiek jest za jasny, trudno liczyć na jego efektywne wykorzystanie. Warto więc korzystać zarówno z darmowych próbek, jak i z testerów zwłaszcza, jeśli czeka nas spory wydatek.

Szukaj promocji w Hebe!